Po dziesięciu tygodniach przerwy na łamy Nawiedzonego Podcastu powracają Mistrzowie Horroru. Tym razem za temat do dyskusji dla Mando, Jerry'ego i Szymasa posłużą epizody Taniec umarłych Tobe'a Hoopera, Koszmar w domu wiedźmy Stuarta Gordona oraz Czekolada Micka Garrisa. Zapraszamy do słuchania wszystkich, którzy chcą się dowiedzieć, czy bardziej kręcą nas roztrzęsione trupy, napalony Indianin czy może szczur z ludzką twarzą ;)
4/11/2015
Nawiedzony Podcast #24 Masters of Horror cz. 2.
Po dziesięciu tygodniach przerwy na łamy Nawiedzonego Podcastu powracają Mistrzowie Horroru. Tym razem za temat do dyskusji dla Mando, Jerry'ego i Szymasa posłużą epizody Taniec umarłych Tobe'a Hoopera, Koszmar w domu wiedźmy Stuarta Gordona oraz Czekolada Micka Garrisa. Zapraszamy do słuchania wszystkich, którzy chcą się dowiedzieć, czy bardziej kręcą nas roztrzęsione trupy, napalony Indianin czy może szczur z ludzką twarzą ;)
Etykiety:
horror,
Hubert Spandowski,
Masters of Horror,
Michał Rakowicz,
Mick Garris,
Mistrzowie Horroru,
Podcast,
Robert Englund,
serial,
Stuart Gordon,
Szymon Cieśliński,
Tobe Hooper
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
nonono
OdpowiedzUsuńTobe Hooper za texas moze kręcić bele co i itak bedzie MISZCZEM HORRORU! :)
Jeszcze Toolbo Murderers można obejrzeć do kawki i pączków.
No to o tym wspomniałem, że lubię. Po polsku to własnie "Krwawa masakra w Hollywood" :D
OdpowiedzUsuńHej chłopaki, jestem tu nowy i mimo , że jestem w waszym wieku (no może ciut starszy :)) to dopiero zaczynam przygodę z grozą. Od kilku miesięcy słucham różnych archiwalnych podcastów całej waszej czwórki czyli Mando, Szymasa, Skury i Jerrego. Odwalacie kawał dobrej roboty, a Mando to po prostu tytan pracy i systematyczności - mam jeszcze wiele godzin przyjemności odsłuchiwania Radia SK. Dzięki!
OdpowiedzUsuńSzymas, oto moje pytanie:
Czy jest film (lub książka) z gatunku szeroko pojętej grozy, którego zdecydowałeś się nigdy nie obejrzeć, bo jest zbyt wstrząsający/straszny/odrażający?
Hej!
OdpowiedzUsuńW niektórych miejscach w sieci mówią, że jeżeli do któregoś tam roku życia nie przeczytałeś LoTR'a czy Wiedźmina, nie obejrzałeś Metropolis czy Gwiezdnych Wojen, nie zagrałeś w Magię i miecz itd. itd., to nie powinieneś istnieć, a co dopiero udzielać się w sieci. Ja jednak uważam, że takie podejście świadczy wyłącznie o ignorancji i pysze osoby wypowiadającej tego typu słowa ;) Na grozę - i każde inne hobby - nigdy nie jest za późno!! Witamy więc wśród swoich =)
Dzięki za słowa uznania. I za pytanie! W sumie to ciekawy wątek... który albo zajmie mi 30 sekund, albo kilkanaście minut :)
Czy tego filmu czasem nie wydała u nas Carisma? Wydaje mi się, że to właśnie jedno z DVD od Carismy, które mi zaginęło przy pożyczaniu i którego nigdy nie było mi dane obejrzeć.
OdpowiedzUsuńCarisma chyba nie ale było to jedno z kioskowych wydań za 12 zł. Przy czym to nie było żadne Kingo Grozy czy inne KG Extra. Po prostu w okresie gdy takich rzeczy wychodziło dużo pojawiła się też płytka z tym filmem. Bez żadnego kartonika, bez żadnej gazetki. Nie wiem kto to wydał ale było wydane.
OdpowiedzUsuńMando tytan pracy... kosztem domu, rodziny, życia i tej normalnej pracy, tej prawdziwej, za którą mu płacą, psie pieniądze ale jedyne jakie mu płacą :-) Taki to tytan :-)
OdpowiedzUsuńOk, ja nawet tej płytki dobrze nie obejrzałem, bo zaraz po zakupie komuś ją pożyczyłem i... tyle ją widziałem :P Dopiero po obczajeniu okładki na necie coś zaczęło mi świtać. Skoro tak zachwalacie, to muszę nadrobić :)
OdpowiedzUsuńCo by było jasne, ja nie zachwalam jakoś szalenie mocno. Ot, fajny horrorek. A oryginału nie widziałem więc nawet nie wiem czy lepszy czy gorszy.
OdpowiedzUsuńMando, money doesn't make you rich, attitude does
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=pECmw7KIWn0
no i gratuluję wyrozumiałej żony, bo moja nie zniosłaby 20% takiej pasji ;))
Melduję, że LoTR'a czytałem, Metropolis i Gwiezdne Wojny obejrzałem :))) Generalnie kocham kino i oglądam sporo filmów. Natomiast książki z gatunku grozy to całkowicie nowe doświadczenie. Oczywiście zacząłem od ....Kinga ;)
OdpowiedzUsuńja nie chwalę! co ty :) Do kawy i pączków. Takie 5 albo 6/10 z tego co pamietam.
OdpowiedzUsuńBerberian Sound Studio zachwalam!
orignalu?! org jest z 78 i jest Tobea, a to ty mówisz o REMEJKU cały czas z 2004? :/
OdpowiedzUsuńOryginał NIE jest Tobe'a Hoopera.
OdpowiedzUsuńhttp://www.imdb.com/title/tt0078405/fullcredits
Remake jest Tobe'a Hoopera
http://www.imdb.com/title/tt0367153/?ref_=nv_sr_1
A od czego dokładnie? :)
OdpowiedzUsuńBtw. Za tydzień prawdopodobnie omówię jedną klasyczną pozycję książkową ;)
Od zbioru opowiadań Po zachodzie słońca, bo chciałem koniecznie przeczytać N. Zdąrzyłem już się dowiedzieć, by powieści raczej czytać chronologicznie, bo Kingowi zdarza się umieszczać spojlery porzednich książek.
OdpowiedzUsuń