1/03/2015

Nawiedzony Podcast #10 Czas podsumowań


W jubileuszowym, dziesiątym odcinku Nawiedzonego Podcastu, który powstawał wyjątkowo długo w dość ekstremalnych warunkach, Szymas i jego liczni goście podsumowują miniony rok 2014 pod kątem szeroko pojętej grozy. Rozmawiamy o horrorach, które nadrobiliśmy w przeciągu ostatnich dwunastu miesięcy i które z tego czy innego względu zapadły nam w pamięć. Polecamy, odradzamy, podziwiamy i krytykujemy. Dodatkowo Szymas opowiada o tym, jak mu się nagrywa podcast, narzeka na złośliwość rzeczy martwych i brak czasu oraz zastanawia się nad tym, co czeka słuchaczy Nawiedzonego Podcastu w mniej lub bardziej odległej przyszłości.
Serdecznie witamy Was w roku 2015! I równie serdecznie zapraszamy do słuchania!

Plik mp3 do pobrania (2 godz 06 min 56 sek)








Podcasty i inne rzeczy, o których wspominamy:
Kingowe Podsumowanie roku 2014 [Radio SK]

Ostatnie egzemplarze "Teatro Grottesco" Ligottiego
Wojciech Gunia: Bardzo długo była tylko ciemność (opowiadanie)
Jerry o serialu "True Detektyw"

Opowieści grozy [Nawiedzony Podcast]
Słuchowiska Lśnienia [Nawiedzony Podcast]

Grzegorz Gajek: "Ciemna strona księżyca" [Karpiowy Podcast]
Grzegorz Gajek: "Szaleństwo przychodzi nocą" [Karpiowy Podcast]
Stefan Darda: "Czarny Wygon" Tom 1 [Nawiedzony Podcast]
Stefan Darda: "Czarny Wygon" Tom 2 [Nawiedzony Podcast]
Stefan Darda: "Dom na Wyrębach" [Karpiowy Podcast]
Stephen King "Przebudzenie" [Radio SK]

13 grzechów (2014) [Nawiedzony Podcast]
Babadook (2014) [Nawiedzony Podcast]
Byzantium (2013) [Nawiedzony Podcast]
Dobrane Małżeństwo (2014) [Radio SK]
Mercy (2014) [Radio SK]
Noc Oczyszczenia (2012) [Kombinat]
Rogi (2014) [Radio SK]
Zombeavers (2014) [Nawiedzony Podcast]

W zajawce nowego odcinka wykorzystano utwór: "Ghostpocalypse - 4 Temptress" Kevin MacLeod (incompetech.com). Licensed under Creative Commons: By Attribution 3.0.


24 komentarze:

  1. Z filmow ostatnio obejrzanych chcialbym wymienic tytul "Sierota" (Orphan). Film nie z zeszlego roku, ale przynajmniej w zeszlym roku lecial w telewizji. Fajna charakteryzacja tytulowej postaci w koncowce filmu.

    OdpowiedzUsuń
  2. VHS Viral... Z tego co kojarzę to jeden z segmentów filmu ukaże się dopiero na nośnikach. W obecnej wersji jest on niedostępny, więc chyba warto poczekać na pełną wersję, jeśli jeszcze się nie nadrobiło filmu. Chociaż o Bloody Disgusting też była mowa w podcaście, a wydaje mi się, że news zaczerpnąłem stamtąd.

    Ouija. Film stworzony przez Hesbro, więc mam wrażenie, że i tak mogło być gorzej. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. "Orphan" jest naprawdę niezły! Oglądałem go bodajże kilka lat temu na nocnym maratonie pod chmurką w Aleksandrowie Łódzkim i bawiłem się doskonale! =)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmmm, dzięki za uświadomienie =) Gdzieś czytałem, że ten dodatkowy segment został usunięty, a późniejszy news z BD jakoś mi umknął. Teraz trzeba więc czekać do 17. lutego na wersję rozszerzoną.

    Też racja, przy czym ja nie byłem tego świadom w czasie seansu. Tekst "Based on the Hasbro Game Ouija" na napisach końcowych był dla mnie chyba największym twistem całego filmu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja oczywiście po nagraniu przypomniałem sobie jeszcze sporo fajnych rzeczy. Finał "Locke&Key" i ukazanie się komiksu po polsku, finał "Przeglądu Końca Świata", "NOS4A2", pierwsza Nagroda Grabińskiego... Oj skleroza to straszna rzecz. No i to żywy dowód dlaczego ja nie przepadam za robieniem podsumowań ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Trochę wstyd się przyznać, ale ja też o wyżej wymienionych zupełnie zapomniałem =)
    Oj tam, oj tam. Właśnie dzięki podsumowaniu można było trochę to sobie uporządkować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miło mi to czytać :) Noc oczyszczenia zbierała mocno nijakie recenzje, a mnie obie części bardzo się podobały.
    Stylizacja młodych biorących udział w Czystce, tj. te maski i tatuaże na twarzach... już sam ten widok sprawia, że całkowicie wsiąkam w ten świat i czuję ciarki na plecach :)
    A co do listy - bardzo dobra decyzja ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie chcę zabrzmieć jak seksista, ale znaleźć kobietę która lubi horrory Hammera to prawdziwy cud. Błagam, powiedz że jest wolna! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. iiiiiiiiiiiiiiii7 stycznia 2015 14:48

    A ja zapomniałem o True Detective wlasnie, no i o Krolu w żółci z wyd "Si and ti" ;)
    Widzę że nikt nie załapał The Pact - a moim zdaniem PACT jest lepszy niż Oculus (którego narazie obejrzałem 30 minut), ale powiem. Natomiast Babadook lepszy od Pact nawet :)
    SK ra

    OdpowiedzUsuń
  10. Bo pewnie nikt jeszcze nie nadrobił The Pact =) Daj nam trochę czasu :)
    A i nie oceniaj mi Oculusa po 30 minutach, daj znać, jak wrażenia po skończonym seansie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. O, sorry, rzeczywiście wycięło mi tam 2-3 sekundy, a już nie miałem czasu, by odsłuchać całość przed publikacją.

    OdpowiedzUsuń
  12. Spokojnie, wyluzuj trochę.. Napisałam tylko jakie są moje odczucia- a Ty na tej podstawie już wiesz, że dla mnie Grabiński nie jest grozą. Więc nie zakładaj, że "takie podejście" jest moim podejściem i nie nadinterpretuj pojedynczego zdania.

    OdpowiedzUsuń
  13. Spokojnie wyluzuj trochę... Napisałem tylko jakie są moje odczucia, a Ty na tej podstawie już wiesz że nie jestem wyluzowany. ;) To Ty wyluzuj ;)

    "to mam wrażenie, że w ostatniej wypowiedzi jest trochę zbyt wiele kryminału/thrillera, a za mało horroru."

    I wlasnie nie wiem czy nadinterpretacja jednego zdania, bo w tych rzeczach, które wymieniłem nie było ani jednego czystego kryminału/thrilera.

    OdpowiedzUsuń
  14. No ok, ale na jedno zdanie, które było w zasadzie tylko wtrąceniem, zareagowałeś całym długim komentarzem. Czasami mam wrażenie, że w "internetach" nie można napisać jakiejkolwiek (co ważne- nieobraźliwej) opinii, bo zaraz się robi długa i często niemiła dyskusja.

    A więc kończąc- pisz (a w zasadzie mów) o czym chcesz.

    OdpowiedzUsuń
  15. No jakby nie patrzeć - jest o czym rozmowiać - wszyscy nagraliśmy 2 godzinną audycję, którą Szymas jakimś cudem zmontował, w która może być bazą wielu dyskusji ciekawych. Jak ktoś coś pisze (zainspirowany podcastem) to trzeba rozmawiać, a nie ucinać dyskusje. Po to w końcu się nagrywa, no przynajmniej ja po to poświęciłem sporo czasu na nagranie swojej wstawki. Notabene przewidując że pewnie większość poda filmy bardziej krwiste Lepiej jak jest całe spektrum w zestawieniu.
    A argument że taki długi komentarz mój na jedno zdanie, to za dużo, jest dla mnie zupełnie nie zrozumiały :)
    Zapraszam do posłuchania dyskusji moich z Hubertem czy Jerrym na Radio SK gdzie właśnie gadamy z godzinę BO SIĘ NIE ZGADZAMY. I jesteśmy bardzo wyluzowani :) Na tym to polega IMHO ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. "A argument że taki długi komentarz mój na jedno zdanie, to za dużo, jest dla mnie zupełnie nie zrozumiały :)"
    Z mojej strony jest zrozumiały, bo po jednym krótkim wtrąceniu nie spodziewałam się takiej reakcji (a raczej odzewu w ogóle). :P

    A czemu ucinam tą dyskusję? Mam po prostu wrażenie, że i tak do niczego ona nie doprowadzi. Dla wielu ludzi slashery nie powinny być uznawane jako horrory, a w końcu wiele z nich to klasyka całego gatunku. Można by było dyskutować, ale ostatecznie i tak część osób będzie za, a część przeciw. Więc myślę, że nie warto się na siłę przekonywać. Ostatecznie Ty skupiłeś się na czym innym niż i ja i dzięki temu jest ciekawiej (nawet jeśli dla mnie jest za mało horroru). :)
    "Notabene przewidując że pewnie większość poda filmy bardziej krwiste Lepiej jak jest całe spektrum w zestawieniu."

    Mam wrażenie, że po kilku latach mody na torture porn nastąpił zwrot ku nastrojowym horrorom, stąd z "krwawszych" filmów pojawił się w naszym zestawieniu chyba tylko "Tusk".

    OdpowiedzUsuń
  17. Przesłuchałem wczoraj połowę. Chyba będę bardzo długo tego słuchał. Dwie pierwsze rozmowy świetne. Nie ma co marudzić na temat jakości bo to się słucha doskonale i o ile wszystko słychać to najważniejsze by rozmowa była ciekawa. Poza tym to jest fajnie nagrane bo na zasadzie dialogów i myślałem, że będą zauważalne skoki w jakości ścieżki Szymasa (tutaj słychać, że monolog a za chwilę wyraźny przeskok do dialogu) a tego nie ma. Jest czysto i płynnie, a że rozmówcy są nagrani raz lepiej raz gorzej to jest szczegół. W normalnym radiu jak dzwoni słuchacz to też jest innej jakości niż prowadzący w studio. Mam nadzieję na częstsze występy tych dwóch gości, których zdążyłem odsłuchać. Przydałoby się więcej takich podcastów na zasadzie luźnych rozmów przekrojowych. Nie wiem... może jakieś krótsze kwartalne podsumowania albo przegląd newsów i oczekiwania, albo i jedno i drugie. Trochę mi głupio, że większości z tego o czym mówicie nie oglądałem ale nadrabiam. I mimo wszystko nie rozumiem takiej popularności "Babadooka". Cały czas nie oglądałem tego drugi raz więc mam obraz tylko z maratonu ale choć zdaję sobie, że to jest dobry horror to określenie najlepszy horror ever chyba trochę przesadzone. Chociaż to oczywiście subiektywna opinia. "Czystki" obejrzałem wczoraj i dwójka mi się nie podobała. Resztę nadrobię.

    PS. Skura ja nie uznaję definicji horror=nadprzyrodzone. Wiele osób uważa, że horror to podgatunek fantastyki. Dla mnie taka definicja wywala poza ramy gatunku połowę horroru jaki powstał.

    OdpowiedzUsuń
  18. Co do jakości, to masz rację, ale niestety mam fizia na punkcie perfekcjonizmu i nie pozwala mi to myśleć racjonalnie. Wczoraj słuchałem dwóch wywiadów radiowych, w których gościa nie było słychać prawie wcale i jakoś przeżyłem, ale za to w czasie montowania podcastu krew mnie zalewa, gdy w tle słychać choćby lekki szum :D :D :D

    Pomyślimy o tym. Wiesz, to jest fajna rzecz, ale wymaga porządnego przygotowania i od prowadzącego i od samych gości. Chyba, że by z tego zrobić coś a'la Myszmaszowe "co tam u Was ostatnio słychać?" lub MasoKulturowy "Express". Pomyślimy nad tym :)

    Najlepszy horror ever to przesada, ale skoro Friedkin go pochwalił, to nie dziwota, że marketingowcy to podchwycili. Pomimo wszystko ja go bronię i dorzucam do mojej puli ulubionych filmów ostatnich lat.

    Definicja horroru to ogólnie problematyczna sprawa. Ludzie poświęcają temu całe rozdziały książek :) I tutaj naprawdę nie ma się, o co sprzeczać :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kochani, co za różnica, czy omawiamy slasher, mystery, thriller, splatter, giallo, krimi, exploitation, dark fantasy, occult detective, nasties, Lovecraftian, monster movie, gore, weird fiction, survival, weird menace, zombie apocalypse, gothic, ero guro, cosmic horror, body horror, supernatural horror czy jeszcze coś innego? Ważne, by była mowa o szeroko pojętej grozie =)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo fajny odcinek. Goście dopisali i bardzo dobrze się słuchało nowych głosów. Szczególnie żeński na propsie i czekam na więcej :)

    A po waszych polecankach sobie uświadomiłem jak mało na bieżąco jestem. Ale z drugiej strony to fajnie, dzięki Wam wiem co nadrabiać.

    Co do "Uśpionych" ja nie jestem tak surowy. Mnie kupił klimat lat 70tych i parę pomysłowych scen (vide noworodek).

    I na koniec co do definicji horroru zgadzam się z Mando. Horror nie równa się nadprzyrodzony :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dzięki :)


    A do TQO może kiedyś wrócimy. Po seansie w kinie nie byłem zbyt zadowolony, ale prawdę powiedziawszy wszelakie wspomnienia bardzo szybko uleciały mi z pamięci. Może za jakiś czas dam Cichym drugą szansę...

    OdpowiedzUsuń
  22. A jeszcze mi się przypomniało. Zabiłeś mnie wyliczanką ile czasu schodzi na to wszystko. Ja nigdy tego nie liczyłem, ale jak o tym pomyśleć to .... jest lekko chore? przerażające? Fajnie, że o tym powiedziałeś, bo podejrzewam, że większość słuchaczy myśli, że to właśnie takie usiąść, nagrać, wrzucić do sieci :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Lekko? :D Ja liczyłem to dwa razy w głowie, a potem wyciągnąłem telefon i liczyłem trzeci raz na kalkulatorze bo nie chciałem w to uwierzyć. Tego się nie czuje, gdy ta praca rozkłada się na kilka dni, ale po podliczeniu wychodzą naprawdę "kosmiczne" liczby :/

    OdpowiedzUsuń